Klej nakłada się na tapetę sufitową w taki sam sposób, jak na tapetę przyklejoną do ścian. Potnij płótna na wymaganą długość i ułóż je na stole niewłaściwą stroną do góry.
Nakładanie kleju i układanie w „akordeonie”
Pastę nakłada się gęsto szerokim pędzlem, najpierw na środek panelu, a następnie delikatnie rozprowadza na całej powierzchni.
Warstwa pasty na tapecie sufitu musi być równa. Dodatkowa aplikacja jest zawsze dość problematyczna..
Ściereczka posmarowana pastą jest starannie zawinięta. Zaczynając od przedniej strony, fałdy wykonuje się na głębokość około 30 cm, tak aby jedna warstwa kleju stykała się z drugą. Powstały „akordeon” również kończy się paskiem o szerokości 30 cm. Z niego zaczniesz przyklejać płótno do sufitu, stopniowo rozszerzając „akordeon”.
Tak zwiniętą tkaninę pozostawiamy na kilka minut, aby pasta wchłonęła się w papier i stała się bardziej elastyczna (w tym czasie pastę można nałożyć na kolejne trzy lub cztery płótna). Uważaj jednak, aby papier nie stał się zbyt miękki, w przeciwnym razie łatwo się rozerwie..
1. Rozcieńczoną pastę nakłada się gęsto na środek płótna.
2. Od środka wstęgi pasta jest rozprowadzana na jedną z krawędzi.
3. Pastę nakłada się w ten sam sposób na drugą krawędź płótna..
4. Złożyć fałdy na głębokość 30 cm, tak aby jedna warstwa kleju stykała się z drugą.
5. W ten sposób złóż całe płótno w „harmonijkę”.
6. W ten sposób długie ostrze zamienia się w pęczek, który można wygodnie trzymać w dłoni.
Wklejanie
Przed wejściem na platformę upewnij się, że masz w ręku nożyczki, wałek do szycia i szczotkę do tapet. Będą potrzebne do przyklejenia płótna do sufitu i ostrożnego wygładzenia.
Tapeta zmiękczona klejem staje się bardzo „wrażliwa” i łatwo się drze. Aby uniknąć przykrych niespodzianek i lepiej zarządzać „akordeonem”, używaj wszelkich środków pomocniczych. Może to być miotła zawinięta w folię lub tekturowy wałek, np. Spod rolki folii opakowaniowej, czy wreszcie zauważalnie lżejsza rolka tapety, z której wycięto już kilka płócien. Następnie jedną ręką trzymają wałek i „harmonijkę” tapety, a drugą ostrożnie przykładają górną część płótna do sufitu, skupiając się na linii odniesienia. Następnie ten kawałek tapety jest mocno dociskany i wygładzany pędzlem od środka do krawędzi..
W przyszłości zachowują się w ten sam sposób, czyli prostują fałdy „akordeonu” i przykładają jeden odcinek po drugim do sufitu, mocno dociskają i wygładzają pędzelkiem. Jednocześnie upewnij się, że krawędź wstęgi dokładnie pokrywa się z linią odniesienia. Tylko w ten sposób można mieć pewność, że wszystkie inne płótna będą leżeć absolutnie prosto, czyli równolegle do narysowanej linii.
Dobrze, jeśli twoje ubrania robocze mają dużo kieszeni. Wtedy nożyczki i wałek do szwów są zawsze z tobą..
Klejona tkanina traci swoją elastyczność i dlatego może łatwo pęknąć. Aby temu zapobiec, utwórz podporę dla złożonego płótna „harmonijki”.
Otwórz fałdy akordeonu, stopniowo wygładzając tapetę od środka do krawędzi, unikaj powstawania zmarszczek i pęcherzyków.
Praworęcznym wygodniej jest trzymać złożoną tapetę w prawej ręce, a lewą wygładzać płótno – łatwiej jest trzymać „akordeon” przy suficie i poruszać się po drodze.
Dołącz krawędź sieci do prowadnicy, wyprostuj, dociśnij dłonią lub pędzlem i wygładź.
Drugie płótno układane jest wzdłuż krawędzi pierwszego. Upewnij się, że szew jest czysty, a płótna przylegają do siebie.
Blisko ściany
Krawędź płótna jest dociskana tępą stroną nożyczek do rogu, tak, aby linia cięcia była zarysowana.
Zgrabne zamocowanie do ściany uzyskuje się w następujący sposób: tępa strona nożyczek jest rysowana wzdłuż kąta między ścianą a sufitem. Następnie płótno jest lekko cofane i odcinane z wyraźnie widoczną przerwą. Linia cięcia w tym przypadku będzie prosta..
W miejscu zawieszenia żyrandola wykonuje się nacięcie w kształcie krzyża, aby tapeta się nie marszczyła.
Nie ma potrzeby dokładności co do milimetra, ponieważ później zaślepka zakrywająca mocowanie żyrandola do sufitu pokryje również wycięcie w tapecie.
W miejscu, w którym przechodzi półka, przyciąć krawędź tapety, aby można było ją przykleić dalej bez naprężania.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis