Treść artykułu
- Jakie są wymagania dotyczące zasilania witryny
- Metody elektryfikacji placu budowy
- Wariant 1. Na działce znajduje się stary dom
- Wariant 2. Tymczasowe podłączenie lub zasilanie placu budowy
- Opcja 3. Dom w spółce
- Opcja 4. Interakcja z sąsiadami
- Opcja 5. Generatory
W tym artykule rozważymy główne metody elektryzowania placu budowy. Zarysujemy główne problemy techniczne i prawne związane z realizacją zasilania, które pojawiają się podczas budowy wiejskiego domu, a także omówimy racjonalne sposoby ich rozwiązania.
Zakupiono działkę, uzyskano pozwolenie na budowę chaty, wykonano badania topograficzne, wykonano badania geologiczne, projekt domu jest w przygotowaniu. Czas przejść do najważniejszej rzeczy. Gdzie zaczyna się budowa? Oczywiście podsumowując główne komunikaty. Kanalizacja to przyszłość, woda będzie potrzebna wkrótce, prąd pilny. Elektryfikacja placu budowy jest priorytetem, ponieważ przyszły właściciel domu będzie musiał na etapie budowy korzystać ze sprzętu i różnych narzędzi, które w zdecydowanej większości potrzebują prądu. Nie zapominajmy o oświetleniu terenu i pomieszczeń budowanego domu, szczególnie zimą oraz w okresie jesienno-wiosennym, kiedy to godziny dzienne są stosunkowo krótkie i często zachmurzone. Energia elektryczna nie będzie zbyteczna do organizowania życia pracowników, na przykład do podgrzewania jedzenia czy przygotowywania herbaty. Zimą i poza sezonem w budowanym obiekcie konieczne jest zapewnienie dodatniej temperatury, a nawet przy zastosowaniu ogrzewania nieelektrycznego może być potrzebne napięcie 220 V do obsługi układów niestabilnych, których obecnie jest większość. O ogrzewaniu wiejskim rozmawialiśmy w artykule „Wybór optymalnego systemu ogrzewania domku letniskowego”.
Jakie są wymagania dotyczące zasilania witryny
Istnieje kilka sposobów rozwiązania problemu energetycznego, które mają swoją specyfikę, ale w każdym przypadku elektryfikacja placu budowy powinna być:
- jakość
- stabilny
- bezpieczny
Wszystkie trzy punkty odnoszą się do komponentu technicznego. Przez jakość należy rozumieć zgodność parametrów sieci z obowiązującymi normami. Wahania napięcia i zmienne częstotliwości mają bardzo negatywny wpływ na działanie narzędzi i złożonego wyposażenia. Agregaty nie mogą osiągnąć mocy znamionowej, nie przyspieszają pracującego sprzętu do określonej prędkości i nie zapewniają wymaganego momentu obrotowego – narzędzie jest przeciążone i staje się niebezpieczne dla użytkownika. A jednak przydzielona moc powinna po prostu wystarczyć, aby nie przeciążać sieci..
Stabilność to kolejny kamień węgielny. Nagła przerwa w dostawie prądu może całkowicie sparaliżować plac budowy. Jednak, co najważniejsze, mogą prowadzić do poważnych strat finansowych, np. Jeśli zimą trzeba podgrzać lub anulować z wyprzedzeniem zaplanowane i opłacone działania z udziałem wykonawców tylko ułożony beton..
Nie warto szczegółowo mówić o bezpieczeństwie. Powinien być maksymalny, ponieważ sieć na placu budowy pracuje w ekstremalnych warunkach, dlatego zarówno sprzęt, jak i ludzie potrzebują ochrony. Wrażliwe wyłączniki i wysokiej jakości wyłączniki RCD powinny być używane natychmiast – przydadzą się w przyszłości. Przyjmij za pewnik, że pierwszą rzeczą do zrobienia jest zorganizowanie uziemienia – zwłaszcza, że jego obecność i sprawność będą w każdym przypadku sprawdzane, jeśli wszystko zostanie wykonane zgodnie z zasadami. Ponadto energia musi być dostarczana w sposób jakościowy do niektórych obszarów instalacji: należy zastosować właściwy przekrój i typ kabla; nie używaj nośnika w skręconej formie; zabezpieczyć przewody, np. zawieszając je na wspornikach; stosować gniazda o wysokim stopniu ochrony przed wilgocią i cząstkami stałymi, typ IP54.
Istnieją również problemy związane z budową. Deweloper będzie musiał zagłębić się w kwestie prawne związane z alokacją przepustowości i dostarczaniem obiektów ze scentralizowanych autostrad. W rzeczywistości jest tu wiele pól minowych, musisz wchodzić w interakcje z dostawcami (pełnią również funkcje kontrolne), a także z sąsiadami w wiosce. Prawodawstwo dotyczące dostaw energii elektrycznej do ludności jest trochę niejasne i nie wszyscy uczestnicy procesu są traktowani poważnie, czas od złożenia wniosku do podłączenia jest gigantyczny, dlatego wojny papierowe (i nie tylko) nie ustępują, osoby obrażone przez władze coraz częściej korzystają z pomocy sądów.
I ostatnia to część finansowa. Niestety wszystkie kroki w trudnej sprawie zasilania serwisu są płatne, można by rzec „bardzo płatne”, więc opcje „trochę zaoszczędzić” w tej sprawie wyglądają całkiem adekwatnie.
Metody elektryfikacji placu budowy
Wykonalność jednej lub drugiej opcji zasilania zależy od wielu czynników. Opierając się na przesłankach technicznych i finansowych, można zaakceptować kilka metod elektryfikacji, a czasami deweloper praktycznie nie ma wyboru. Jednocześnie dominuje komponent ekonomiczny, ponieważ plac budowy można zasilać prawie zawsze i wszędzie, jeśli są pieniądze. Co może wpłynąć na koszt połączenia? Tylko najbardziej podstawowe:
- lokalizacja obiektu (odległość od sieci);
- przeznaczenie obiektu w budowie (dacza w SNT lub chata mieszkalna na wsi);
- stałe lub tymczasowe podłączenie do placu budowy;
- ilość wymaganej mocy (za każdy kilowat przekraczający normę trzeba dopłacić);
- 220 lub 380;
- wymagany poziom niezawodności zasilania;
- stan autostrad, do których można podłączyć obiekt, czy konieczna jest modernizacja (wymiana podstacji transformatorowej itp.);
- wyczucie czasu.
W zasadzie zasilanie placu budowy podzielimy na: stacjonarne i autonomiczne. Najczęściej do elektryfikacji placu budowy przeprowadza się tymczasowe lub stałe podłączenie do sieci publicznych, więc zaczniemy od tego..
Wariant 1. Na działce znajduje się stary dom
Jeśli jesteś właścicielem działki ze starym domem i jest ona połączona (istnieje konto osobiste), jest to najwygodniejsza opcja. Jesteśmy nim zasilani przez cały okres budowy. Jednak w przyszłości, aby oficjalnie podłączyć nowy dom i zburzyć stary, będziesz musiał skontaktować się z odpowiednimi władzami. Ponieważ podłączenie jednostek odbierających energię odbywa się raz, pojawiają się pewne trudności. Niektórym deweloperom udaje się na różne sposoby pozbyć się procedury przestawiania liczników, inni najpierw oddają do użytku nowy dom, a następnie otrzymują specyfikację techniczną, robią projekt dalej na liście … Nowe domy z reguły są większe i lepiej wyposażone w odbiorców, dlatego równolegle zleca się zwiększenie pojemności, w tym w tym zasilanie trójfazowe. Przy okazji zdefiniujmy procedurę podłączenia nowego domu, tym bardziej, że tymczasowe zasilanie placu budowy odbywa się według tego samego scenariusza:
- Obliczamy wymagane obciążenie, szacujemy, ile potrzeba mocy. Nie zapominaj, że jeśli wystarczy Ci 15 kW, połączenie można wykonać po obniżonej stawce – 550 rubli (jeśli od strony do autostrady nie więcej niż 500 metrów na obszarach wiejskich, nie więcej niż 300 metrów w mieście i osadzie miejskiej).
- Uzyskanie specyfikacji technicznych. TU to rodzaj dokumentu autoryzacyjnego od organizacji dostarczającej, który ocenia możliwości techniczne w celu zapewnienia punktu połączenia. Zwracamy się do właścicieli sieci w naszym regionie, składamy życzenia (ile mocy, jakie napięcie, jaka niezawodność …).
- Zgodnie z otrzymanymi specyfikacjami technicznymi wyspecjalizowana organizacja posiadająca licencję wykonuje projekt zasilania domu.
- Projekt jest koordynowany z organizacją gridową lub Rostekhnadzorem.
- Trwają prace elektryczne.
- Prowadzone są badania laboratoryjne sieci elektrycznej.
- Uruchomienie obiektu, zawarcie umowy z firmą handlową.
Całkowity koszt uzyskania pozwoleń, kontroli i atestów (nie bierzemy pod uwagę instalacji, nie aplikujemy do firm, które pomagają załatwić za Ciebie papierkową robotę) w najbardziej udanych przypadkach to 500–1000 USD. e. W przypadku dużych domków o dużej pojemności na 5-10 tys. Oznacza to, że nie jest to rzadkie, ponieważ za każdy dodatkowy kilowat mocy pobierana jest specjalna stawka. Realne terminy przed rozpoczęciem prac instalacyjnych to około 1-2 miesiące, a na punkty 6 i 7 przypada około miesiąca. Ciekawostką jest, że dla tymczasowego przyłączenia indywidualnego placu budowy (moc do 15 kW) dystrybutorzy ustalili maksymalne terminy – może to być długie 6 miesięcy … Doświadczenie praktykujących konstruktorów, dla których czas to pieniądz, pokazuje, że jeśli robisz wszystko „przez jedno okno” i wykorzystujesz czynnik ludzki, to specyfikacje techniczne ulegają znacznemu rozszerzeniu, znacznie skracają się terminy atestów, prace elektryczne można ograniczyć do okablowania w jednym pomieszczeniu …
Dla porównania: kwestie przyłączenia regulują „Zasady technologicznego przyłączania urządzeń odbiorczych odbiorców energii elektrycznej, obiektów wytwarzania energii elektrycznej oraz obiektów sieci elektroenergetycznej należących do organizacji sieciowych i innych osób do sieci elektroenergetycznych” (zatwierdzone dekretem rządu RF z dnia 27 grudnia 2004 r. N 861 i zmieniony dekretem rządu Federacji Rosyjskiej z dnia 04.05.2012 N 442).
Wariant 2. Tymczasowe podłączenie lub zasilanie placu budowy
Korzystamy z tej metody, jeśli musisz budować „w otwartym terenie”, ponieważ nie jest możliwe legalne podłączenie do linii elektroenergetycznej bez posiadania budynków i kont osobistych na miejscu. Pomysł jest prosty: najpierw otrzymujemy tymczasowe zasilanie i spokojnie, nie zależąc od nikogo, budujemy własny dom, a po zakończeniu wykonujemy podłączenie główne. Aby móc zrealizować zasilanie placu budowy należy postępować zgodnie z tymi samymi procedurami, co w przypadku przyłączenia nowego domu (patrz wyżej), do organów dozorowych przedkładane są jedynie dokumenty towarzyszące budowie, a projekt dotyczący zasilania placu budowy jest sporządzany. Należy zaznaczyć, że po zakończeniu budowy wszystko trzeba powtórzyć, tylko dzieje się to szybciej i trochę taniej, bo już będziesz „zarejestrowanym użytkownikiem”.
Do uporządkowania zasilania placu budowy niezbędny jest zakup wodoszczelnej (IP54) metalowej skrzynki z wandaloodpornym oknem. Wielu użytkowników, oprócz standardowych urządzeń ryglujących, spawa zawiasy do używania kłódki. Lepiej jest wybrać rozmiar tarczy z marginesem, aby w razie potrzeby można było jej użyć później w domu. Należy również kupić licznik, jeden wyłącznik różnicowoprądowy i kilka wyłączników – typ i moc tych urządzeń dobiera się w zależności od schematu pracy i dostarczanej mocy. Będziesz także potrzebować gniazd 220 V (1-3 sztuki), które są zainstalowane na szynie din. Jeśli jest 380, możesz zainstalować trójfazowe złącze wtykowe. Nie zapomnij o szynach zbiorczych do uziemienia i przewodu neutralnego..
Skrzynka jest montowana na wsporniku linii elektroenergetycznej za pomocą wsporników zaciskowych lub na specjalnym stojaku w pobliżu słupka. W związku z tym moc jest uruchamiana albo od góry (drut jest układany w rurze), albo od dołu, z ziemi. Zgodnie z zasadami tarcza ta jest instalowana na granicy terenu lub nie głębiej niż 25 metrów w głąb. Po pierwsze, oznacza to, że tarcza musi znajdować się wyłącznie na stronie wnioskodawcy. Po drugie, daje to możliwość zamontowania wejścia na ścianie jakiejś konstrukcji, co pozytywnie wpływa na bezpieczeństwo tymczasowej ASU. Przykładowo, wielu wykonawców przede wszystkim stawia na miejscu jeden z pomocniczych, wolno stojących budynków, który w okresie budowy pełni rolę stróżówki, magazynu, szatni. Ponadto urządzenia do pomiaru energii mogą być instalowane w pomieszczeniach. Jedynie konsument musi zobowiązać się do udostępnienia licznika przedstawicielom sieci i organizacji sprzedaży. Inną opcją do instalacji wewnętrznej jest instalacja licznika z urządzeniami do transmisji informacji w scentralizowanym punkcie zbierania danych, są to urządzenia rozliczeniowe ze sterownikiem PLC lub z modemem GSM. W każdym razie w tym celu należy skontaktować się z działem sprzedaży z prośbą o zmianę lokalizacji osłony (jeden z punktów JT).
Przydzielona zdolność zwykle zależy od Warunków Technicznych dostarczonych deweloperowi. Ważne jest tutaj, jak daleko jesteś od linii, jaki jest ich stan, jaka jest moc podstacji, ilu odbiorców jest już podłączonych. W teorii podłączenie nowego obiektu, jeśli nie przebudujesz sieci energetycznej, nie powinno wpłynąć na jakość i niezawodność energii elektrycznej już podłączonych użytkowników. W efekcie z wielu powodów moc alokowana przez OZE nie wystarcza ani na budowę, ani na eksploatację domu (zwłaszcza dla zwiększenia komfortu). Na budowie oczywiście można sobie poradzić z generatorami, ale co wtedy? Dlatego warto pomyśleć z wyprzedzeniem o rozwiązaniu problemu. Jeśli nie można skorzystać z usług „zapewnienia dodatkowej przepustowości” lub „zwiększenia istniejącej przepustowości”, wówczas prywatni handlowcy czasami uciekają się do przebudowy wspólnych sieci na własny koszt lub zbiorowym wysiłkiem. W niektórych przypadkach programiści instalują własną stację transformatorową i otrzymują praktycznie nieograniczoną moc, a także idealną energię. W przyszłości połączenie z osobistym TP można sprzedać każdemu.
Jeśli nie ma problemów z przydzieloną przepustowością, to lepiej zamówić na elektryfikację placu budowy tyle, ile będzie później potrzebne do domu. Biorąc pod uwagę korzyści z połączenia, do 15 kilowatów za 550 rubli, liczbę tę można bezpiecznie zatrzymać. Jeśli mówimy o budowie prywatnych domków, to zespół 4-5 osób raczej nie obciąży sieci o więcej niż 5-7 kW, tym bardziej, jeśli weźmiemy pod uwagę energooszczędność nowoczesnych narzędzi, popularyzację technologii akumulatorowych i zastosowanie współczynnika zapotrzebowania (nie wszystkie narzędzia i urządzenia oświetleniowe dołączone natychmiast) i współczynnik mocy (nie wszystkie dołączone narzędzia i jednostki inżynierskie działają z pełną wydajnością).
Teoretycznie ilość energii zużywanej przez jednego abonenta nie jest ograniczona przepisami, ale istnieją ograniczenia techniczne. Dlatego organizacje handlowe czasami decydują się na zainstalowanie specjalnych urządzeń odłączających (PZR – przekaźniki ochronne), które automatycznie monitorują maksymalny pobór mocy. Jest inny sposób: instalując w naszych osłonach maszyny wejściowe celowo niskiej mocy, dostawcy energii ograniczają maksymalną moc. Również do tych celów można stosować liczniki z wbudowanymi ogranicznikami mocy..
Tymczasowe połączenie do budowy ma jeden nieprzyjemny niuans – koszt kilowata, który jest określany przez specjalne komitety taryfowe. W każdym razie będziesz musiał zapłacić więcej niż za energię elektryczną w gospodarstwie domowym. Logika energetyków jest następująca: A co jeśli budujesz domy na sprzedaż? Dla kupców – warunki specjalne!
Opcja 3. Dom w spółce
Zbiorowe połączenie członków stowarzyszenia non-profit (letniskowego, ogrodniczego lub ogrodniczego) jest zawsze tańsze, ponieważ SNT jest pojedynczą osobą prawną, a szereg problemów finansowych jest rozwiązywanych wspólnie. Z drugiej strony wiele partnerstw powstało dawno temu i na tle znacznych problemów z przepustowością podejmuje się próby ograniczenia technicznych możliwości nowo przybyłych, którzy kupili działkę lub np. Ją odziedziczyli. Jeśli sieci zostały zmodernizowane (w szczególności TP i podpory zostały wymienione, przewody), to nowoprzybyli są zobowiązani do zapłacenia okrągłej kwoty za prawo do podłączenia. Nie ma w tym nic nielegalnego, ale zapowiedziane kwoty nie zawsze są adekwatne. Czasami początkującym proponuje się wymianę transformatora na mocniejszy na własny koszt, co jest nielegalne i często technicznie nieuzasadnione. Jeśli pojawią się nowi użytkownicy, przepustowość nie jest sumowana w całości, ponieważ obowiązują współczynniki zapotrzebowania. Na przykład dla 100 mieszkańców lata (do 15 kW na miejsce) potrzebny jest transformator 160 kilowoltów, a dla 200 zwykle będzie to 250, a nie 320. Nawiasem mówiąc, każdy mieszkaniec lata ma prawo do zawarcia indywidualnej umowy na dostawę energii elektrycznej i samodzielnego opłacenia energii.
Opcja 4. Interakcja z sąsiadami
Jak już zrozumiałeś, łączenie się ze wspólnymi sieciami jest niezawodne iw 100% legalne, ale mogą pojawić się pytania o czas połączenia technicznego lub tarcia z członkami stowarzyszenia. Ponieważ rozpoczęliśmy budowę „wczoraj”, dość skuteczną metodą zasilania placu budowy jest podłączenie od sąsiada. Odbywa się to oczywiście za zgodą tego ostatniego i jeśli ma nadmierną władzę. Z grubsza rzecz biorąc, ludzie opuszczają przewoźnika między lokalizacjami i używają licznika do wzajemnych rozliczeń. Dostępna moc jest negocjowana i ewentualnie ograniczona do wykorzystania PZR i podobnych urządzeń, aby nie powodować zatorów w sieci dawcy.
Taki system jest tani i wygodny dla dewelopera – można przechwycić w trakcie przygotowywania papierów, a nawet szybko zbudować dom i już go podłączyć. Ale ta opcja jest bardzo nielubiana przez organy regulacyjne, nawet pomimo faktu, że wszystkie kilowaty są opłacane, a moc przydzielona oficjalnie zarejestrowanemu konsumentowi nie jest przekroczona (to znaczy nie ma zagrożenia dla sieci wiejskiej). Po pierwsze tracą zarobki na pracach projektowych, pozwoleniach i pozwoleniach (np. Na czasowe zasilanie placu budowy), a także na wynagrodzeniach odpowiedzialnych pracowników za „szybkie” podłączenie. Po drugie, taryfy. Okazuje się, że de facto deweloper płaci jak za lokal mieszkalny.
Konsument dokonujący dystrybucji energii naraża się na ryzyko wpadnięcia w kłopoty inspektorów. W rzeczywistości ludzie są zastraszani przez przerwy w dostawie energii tylko za zmiany w systemie zasilania, za nielegalną redystrybucję energii, a nawet za nielegalny biznes. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy prowadzisz własną podstację i sprzedajesz prawo do przyłączenia, ale nadal musisz uzyskać na to pozwolenie. Nawiasem mówiąc, podobne tarcie pojawia się w SNT, gdy ktoś karmi sąsiada. Załóżmy, że dana osoba rzadko przebywa na wsi, a dzielenie się nią z jedną żarówką jest nieopłacalne. Utracony zysk niepokoi działaczy stowarzyszenia non-profit, wybuchają skandale. Doświadczeni budowniczowie po cichu rozwiązują problem, chowają przewody, przygotowują generatory (czasem je uruchamiają), by w razie czego wyjaśnić obecność światła.
Opcja 5. Generatory
Zastosowanie generatora jest zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem ze względu na autonomię. Nie jesteś uzależniony od przestojów, nie potrzebujesz pozwoleń i zezwoleń, plac budowy otrzyma tyle kilowatów, ile wymaga przepływ pracy. Bardzo ważne jest, aby generatory zapewniały idealne napięcie i częstotliwość, przemiennie i, jeśli wolisz, prąd stały. Jedynym mankamentem elektrowni mobilnych jest wysoki koszt pobieranej energii (generator diesla o mocy 10 kW przy pełnym obciążeniu spala ok. 3 litry paliwa na godzinę, benzynowy ok. 4), więc ich wykorzystanie przez cały okres budowy jest niepraktyczne. Generator pomoże budowniczym „przenieść się” do obiektu i wykonać pewne wstępne prace, podczas gdy naprawione problemy z połączeniem są rozwiązywane. W przyszłości autonomiczna jednostka przyda się jako rezerwa mocy (przypuśćmy, że równolegle z narzędziem ręcznym konieczne jest zasilanie spawarki lub pary betonomieszarek). Zaoszczędzi też, jeśli w wiosce będzie okresowo wyłączane światło..
Wybór generatora to osobny temat, ale omówimy kilka kwestii. W przypadku małych ilości pracy, na przykład, jak w budownictwie niskim, bardziej opłacalne będzie stosowanie stosunkowo niedrogich generatorów benzynowych o mocy 5-10 kW. Jednostki diesla opłacą się tylko przy regularnym użytkowaniu lub przy dużym zużyciu energii, ale w niektórych sytuacjach warto rozważyć możliwość wynajęcia generatora. Wynajem silnika wysokoprężnego o mocy 30 kW będzie kosztować dewelopera od 2000 rubli dziennie, a benzyny – od 500 do 1500, w zależności od mocy i marki.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis