Dom w centrum Chicago z 4 sypialniami, 4 łazienkami z toaletami i 2 WC. Obok znajduje się domek dozorcy z 1 sypialnią i 1 łazienką.
Nawet pobieżne spojrzenie na nową fasadę domu prowadzi do wniosku, że nowy właściciel nie miał zamiaru stworzyć wyglądu zewnętrznego, który komponowałby się z innymi budynkami przy ulicy. Graham mówi, że był to jeden z najbardziej niezwykłych projektów, z jakimi miał do czynienia w swojej zawodowej kampanii. W końcu nie codziennie spotyka się właściciela domu, który jest gotów umieścić przy głównym wejściu do swojego domu ogromną, jasnoniebieską rzeźbę, stanowiącą obiekt sztuki nowoczesnej.
Unikatowe dzieło Johna Henry'ego jest nazywane przez sąsiadów "The Big Blue", ale w rzeczywistości rzeźba nosi nazwę "The Chevron". Pojawienie się obiektu sztuki wywołało żywą dyskusję w szeregach publiczności; miał on nawet swoją stronę na Facebooku.
Przyjrzyj się bliżej balkonowi dostępnemu z sypialni gościnnej na pierwszym piętrze, gdzie koła na dole pokazują fazy księżyca. W całym domu zobaczymy wiele odniesień do księżyca, słońca i gwiazd. Na pytanie co oznaczają, architekt udziela prostej i zwięzłej odpowiedzi: "Wszystko".
Przyjrzyj się bliżej temu szklanemu baldachimowi z metalową ramą, a zobaczysz słońce, gwiazdy i ampersand na jego elementach. Pytany o symboliczne użycie ampersandu, Graham odwołuje się do słynnej powieści Pokój z widokiem.
W utworze znalazł się epizod, w którym w pustym pokoju, zamiast rzeczy należących do dawnych lokatorów, czytelnik znajduje kartkę papieru z narysowanym znakiem zapytania. Grahamowi spodobał się pomysł wykorzystania ampersandu jako elementu zaskakującego każdego, kto po raz pierwszy wchodzi do domu w Chicago.
Michael Graham mówi, że w tradycyjnych chicagowskich domach kolonialnych nigdy nie spotyka się jadalni i salonu w tym samym pomieszczeniu na froncie domu. A w tym miejskim mieszkaniu, zaraz po wejściu przez główne wejście widać segment jadalny, salon, kuchnię i część wypoczynkową.
Wysoki sufit z drewnianymi belkami i ceglane ściany – bardzo Chicago. Graham i jego zespół wykorzystali materiały pochodzące z recyklingu w wykończeniu powierzchni i konstrukcji niektórych obiektów. Ale główną zasługą jest to, że udało im się zachować oryginalną, naturalną drewnianą podłogę.
Autorski projekt domu opiera się na wyrządzaniu jak najmniejszej szkody środowisku naturalnemu i stosowaniu wyłącznie bezpiecznych materiałów do budowy i dekoracji.
W dekoracji oryginalnej klatki schodowej został laserowo wycięty z metalu. Architekt opracował szablon tego bardzo nietypowego projektu, nawiązując do prac słynnego XIX-wiecznego artysty, który zdobił bibliotekę w Saint-Genevieve. Jak wiadomo, wielki projekt rodzi równie wielkie imitacje. Projekt biblioteki został zainspirowany przez sam Panteon w Rzymie.
Projektując wystrój domu w Chicago, Graham twierdzi, że przez cały czas wyobrażał sobie właściciela – głośnego i hałaśliwego człowieka, którego znajomość tak wielu postrzega jako błogosławieństwo.
Dlatego jest tu dużo naturalnych materiałów, ciepłych kolorów i przytulnych mebli, ale także mnóstwo jasnych, kolorowych przedmiotów i bardzo różnorodnych dekoracji, a wszystko to zaaranżowane w kalejdoskopie barw.
Rzeźba o nazwie "Big Mama" jest stałym elementem w jadalni (w rzeczywistości dzieło sztuki nazywa się "Big Lady"). Właścicielka domu uwielbia prowokacyjne i szokujące dzieła sztuki.
W tym pomieszczeniu architekt po raz kolejny zachował trochę magii dla zwiedzających. Wśród kwiatowych nadruków i wizerunków słońca, wśród sześcioramiennych gwiazd (zaczerpniętych z flagi Chicago), znajdują się symboliczne przedstawienia różnych maskotek. Architekt jest wielkim psotnikiem – modele tych maskotek wziął z opakowań płatków śniadaniowych dla dzieci.
Projekt okien i drzwi w piwnicy naśladuje stalowe drzwi frontowe, które widzieliśmy na początku naszej wycieczki po domu w Chicago z oryginalnym wnętrzem. Przestronna pijalnia w piwnicy mocno nawiązuje do dawnych budynków z epoki, a duch vintage jest wszechobecny.
Jedna z sypialni w głównym domu ma podobnie spiczasty sufit. Projektant zastosował ciemnoniebieską tkaninę kaszmirową na frontach sufitów i niektórych powierzchniach pionowych. "To nie tylko atrakcyjny wygląd, ale także doskonała izolacja akustyczna" – mówi specjalista.
Wygląd zewnętrzny i wnętrze tego wyjątkowego chicagowskiego domu mogą się podobać lub nie, ale jest oczywiste, że nikt nie pozostanie obojętny na jego projekt. Michael Graham porównuje projekt domu do sztuki Szekspira – jedni śmieją się z żartów, inni cieszą się z lektury, a jeszcze inni łapią sedno dzieła – ale ważne jest to, że na koniec wszyscy są zadowoleni.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis