Nowe okna: wskazówki dla początkujących

Na początku pomyślałem, że łatwiej będzie zmienić okna. Okazało się jednak, że w tej kwestii sztuczka wystarczy. Niestety nie jesteśmy Rockefellerami, a pierwsze pytanie dotyczyło ceny..

Nowe okna: wskazówki dla początkujących

Dla tych, którzy zamierzają zrobić ten biznes, warto wiedzieć, że oferty okien można podzielić na trzy kategorie cenowe:

a) najtańsze – drewno krajowe;
b) na drugim miejscu – plastikowe (tzw. „okna z podwójnymi szybami”);
c) drewno importowane (również z podwójnymi szybami wewnątrz). Kosztują co najmniej półtora raza drożej niż plastik.

Opcja trzecia natychmiast zniknęła z powodu braku funduszy, ale przestudiowaliśmy pierwsze dwie.

Okna drewniane, podobnie jak plastikowe, wykonywane są na zamówienie – z sosny (taniej) iz modrzewia (droższe).

Gotowe ramy są mniej powszechne, ale nie jest to interesujące, ponieważ oferują na przykład prawe okno, ale potrzebujesz lewego. Okna drewniane są dwojakiego rodzaju – tzw. OS (okna podwójne) i OP (okna oddzielne). W pierwszym przypadku skrzydło składa się z dwóch skręcanych ościeżnic. Taka konstrukcja ma mniejszą szerokość (plus), ale izolacja termiczna jest gorsza, a takie okna są trudne do czyszczenia od wewnątrz, ponieważ trzeba odkręcić śruby. W oknach łupanych każda szyba jest w osobnym skrzydle z własnymi zawiasami – takie okna najczęściej spotyka się w domach stalinowskich. OP są nieco droższe niż OS, ponieważ zużywają więcej drewna.

W drewnianej ramie można włożyć nie tylko pojedyncze szklanki, ale także okna z podwójnymi szybami. Z reguły trzeba je zamawiać osobno – każdy katalog budowlany jest pełen reklam. Przed nowym rokiem okna z podwójnymi szybami kosztują od 600 rubli. za m2. Oznacza to, że jeśli weźmiemy pod uwagę, że powierzchnia typowego okna wynosi około dwóch metrów kwadratowych, okazuje się to dość niedrogie. Aby w ogóle nie było wydmuchiwania przez okno, szkło jest sadzone na szczeliwie, a elastyczna taśma uszczelniająca jest dozwolona na obwodzie okna pod zawiasami.

Na początku myślałem, żeby to zrobić – umieścić drewniane okna z podwójnymi szybami.

Wybierając produkt odwiedziłem dwa „tartaki”. Ale ramy, które tam były pokazane, mi się nie podobały: skrzydła nie pasowały dobrze, a nawiewniki się zacięły.

„Nie martw się, wszystko będzie dostosowane do Ciebie!” – Nie, myślę, że jeśli mają to w salonie, to co się stanie „poza linią montażową”? Chociaż cena była oczywiście demokratyczna – jedna firma zażądała 55 USD za okno o wymiarach 150 x 130 cm, plus dodatkowe zamki (35 rubli za sztukę), zawiasy (25 rubli) i śruby dociskające skrzydło (20 rubli). Dodaj parapety (210 rubli za deskę 140×40 cm, dostawę (750 rubli), montaż (200 $ za wszystko), malowanie (kupujemy siebie) i malowanie (200 rubli za m2) .W ten sposób otrzymujemy 550-600 dolarów. dla firmy było droższe: okna kosztowały już 2300 rubli za m2, ale łączna kwota nie przekraczała 800 USD.

Po oknach drewnianych zaczęliśmy badać rynek „plastiku”. Okna plastikowe są również inne: albo z jedną szybą typu „sandwich”, albo z podwójną szybą i dodatkową gładką szybą.

Opiekunowie okien polecają do mieszkania drugą opcję: w ten sposób okna nie powinny zaparowywać, a dom będzie cieplejszy i cichszy. Ramki plastikowe są dostępne w wersji dwukomorowej i trójkomorowej. Komora to taka wnęka, która biegnie po obwodzie wewnątrz ramy, działa jak poduszka powietrzna dla większej izolacji termicznej.

Postanowiliśmy z mężem zamówić okna z podwójnymi szybami i dodatkową szybą, ze skrzydłami otwieranymi w dwóch kierunkach – do nas i do góry (tzw. Naświetle, czyli uchylne, otwierane). W niektórych firmach za jedno takie dodatkowe otwarcie kosztowało 25 dolarów, w tym samym, w którym ostatecznie zamówiliśmy („Doskonałe Windows”), koszt skrzydła wzrósł tylko o 10 dolarów. Dodatkowo skrzydeł z otworem na naświetle nie można całkowicie zamknąć, pozostawiając 2 mm szczelinę (tzw. „Zimowa wentylacja”). Oszczędza to mieszkanie przed dusznością, jeśli dom ma silne ogrzewanie.

„Świetnie – pomyśleliśmy – bierzemy!” Zadzwonili i obliczyli wstępną kwotę. 2050 $ (3 okna + 4 – blok balkonowy, wszystko z dostawą i montażem). Mieliśmy kartę rabatową tej firmy, która wskazywała, że ​​przy zamówieniach powyżej 2000 USD zastosowano rabat w wysokości 100 USD, a dyspozytor odliczył tę kwotę w swoich obliczeniach. Okazało się, że to 1950 $. Ale kiedy mierniczy przyszedł i zawarł kontrakt, kwota była inna. „A co ze zniżką?” pytaliśmy. – „A mamy rabat tylko na same okna, koszt instalacji się nie sumuje. A bez instalacji nie dostaniesz dwóch tysięcy…” – „Ale nam powiedzieli…” – „Nic nie wiem, zadzwoń do kierownictwa”.

Kierownictwo oczywiście stwierdziło, że rację ma kierownik, a nie dyspozytor. Oto „chwyt marketingowy”.

Następnie ruszyła oferta usług dodatkowych. Konieczne jest odcięcie parapetu pod drzwiami balkonowymi – 60 $ (odmówiono, rozbiłem go dziurkaczem w 10 minut), wyjęcie starych ościeżnic – 40 $, uszczelnienie zewnętrzne (pokrywanie ościeżnicy i połączeń ścian silikonem – 10 $ za okno, pomnóż przez 3 i 15 $ za balkon blok (uzgodniliśmy z instalatorami, że ominą taryfę za tysiąc rubli za wszystko). Za stoki poprosili o 100 $ za okno (ukraińscy budowniczowie pobierają jednak 10-12 $ bez materiałów, ale te materiały są niedrogie).

A potem w końcu przynieśli nasze nowe okna i poprosili ich o sprawdzenie ich pod kątem wad przed instalacją..

Wszystko w porządku, wszystko jest sprawne. DOBRZE. Podpisałem kartkę papieru. Ale to było w porządku, gdy skrzydło zostało ułożone na podłodze. Podczas ich montażu zauważyliśmy, że w jednym oknie klamki na skrzydle są na różnych wysokościach. „Połóż pióra na tym samym poziomie” – zapytaliśmy. – „To jest projekt fabryczny, nic tu nie można zmienić”.

Morał: nie podpisuj kartki papieru przed zainstalowaniem okien.

Ponieważ nie zlecaliśmy wyrównania skarp w tej firmie, po zamontowaniu okien instalatorzy wypełnili ramy po obwodzie pianką konstrukcyjną i na tym zakończyli swoją pracę. A kiedy następnego dnia odcięliśmy piankę, czekała nas niespodzianka. Okna przymocowano do ściany za pomocą metalowych wsporników, niektóre z nich były mniej więcej równe, a niektóre wystawały do ​​przodu o pięć centymetrów. Te. aby uzyskać równe nachylenie, należy go schować pod bardzo grubą warstwą szpachlówki, której wciąż nie wiadomo, czy wytrzyma, nie mówiąc o zmniejszeniu przestrzeni.

„Tak, chłopaki to zrobili, – nasi konstruktorzy docenili pracę. – Pieniądze zostały zapłacone – pozwólmy im to powtórzyć”. Zadzwoniliśmy do działu serwisowego. Przybyli: „Nic nie możemy zrobić, zapewnia to technologia”. – „Ale dlaczego inni tego nie mają ?!” – „Widzi pan, faktem jest, że ramy można mocować na dwa sposoby: na śrubach kotwiących i na płytach. Wstawili was na płyty. Gdyby to było na śrubach, nic by nie wystawało. Ale teraz nic nie można zmienić”. Czy naprawdę trudno było powiedzieć z góry: tutaj, mówią, są dwa sposoby?

Zapytaliśmy, co teraz zrobić z tymi płytami. „Postaraj się wyjść z sytuacji z płytą gipsowo-kartonową – radził pracownik z działu obsługi. – Ja osobiście robiłem to w domu”.

Tekst: Elena Gaer

O Nina Szulc 1293 artykuły
Nina Szulc to nie tylko utalentowana autorka, ale także żona i matka dwójki dzieci. Jej życie prywatne stanowi inspirację dla wielu osób, które podziwiają jej umiejętność harmonijnego łączenia obowiązków zawodowych i rodzicielskich. Jej zaangażowanie w poprawę jakości życia w domu sprawia, że jest ona cenioną ekspertką w dziedzinie gospodarstwa domowego, a jednocześnie serdeczną przyjaciółką dla swoich czytelników.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*