W rezultacie w akademikach budowanie, jak to mówią, „okno w okno, oko w oko” nie jest wcale rzadkością, ale raczej regułą. A jeśli usuniesz oszklenie balkonów, zapachy z cudzej kuchni mogą dobrze mieszać się z aromatami twojej kuchni, tworząc atmosferę, której każdy indyjski rynek mógłby pozazdrościć pod względem egzotycznego mieszania.
Tak więc nowi osadnicy cierpią: albo chcąc nie chcąc obserwować całe życie prywatne sąsiadów naprzeciwko (i odpowiednio zademonstrować własne), albo w jakiś sposób pilnie rozwiązują ten problem, ograniczając – przynajmniej wizualnie – dostęp do ich osobistej przestrzeni.
Jednak zasłonięte okna balkonowe są rzadkością, musisz się zgodzić. Przyjrzyj się bliżej: dobrze, jeśli na jednym balkonie z kilkunastu znajdują się lekkie zasłony tiulowe, które pełnią bardziej funkcję dekoracyjną niż ochronną. Zapewne wiele osób uważa, że sam balkon jest wystarczającym „buforem” między ulicą a częścią dzienną mieszkania, ograniczając widoczność.
Jednak każdy mieszkaniec standardowego budynku musi regularnie przyglądać się zbezczeszczeniu sąsiadów wzdłuż loggii w na wpół ubranej formie. Albo mama rodziny w szlafroku postanowi wywiesić pościel zapominając o doskonałej widoczności tego spektaklu, wtedy zmęczony tata w bieliźnie typu „rodzinnego” będzie wyglądał na balkonie, żeby zapalić wieczornego papierosa …
Zapamiętaj: przeszklenie balkonów znacznie lepiej chroni przed brudem i opadami atmosferycznymi niż przed ciekawskimi oczami! Dlatego dodatkowe „ekranowanie” nadal nie boli. Jest jednak inny problem: w większości przypadków balkon wymaga „zasłonięcia” w taki sposób, aby zachować odpowiednią przepuszczalność światła. Nie wspominając o roślinach doniczkowych, które często tu rosną i potrzebują światła słonecznego, mocno zacieniony balkon stworzy atmosferę „wiecznej zmarzliny” w sąsiednim salonie. Dlatego gęste draperie nie będą działać.
Idealną opcją są rolety lub żaluzje, montowane bezpośrednio na szybie, a nie „w nakładce” do ramy.
Poza tym w standardowym budynku rzadko planuje się balkony na dużej powierzchni, a ten punkt też trzeba wziąć pod uwagę: w końcu pod sufitem oprócz gzymsu trzeba będzie też umieścić np. Wiszącą suszarkę do ubrań. Najprawdopodobniej będziesz musiał porzucić lambrekiny, ponieważ drzwi balkonowe przylgną do nich podczas otwierania. Idealną opcją są rolety lub żaluzje montowane bezpośrednio na szybie, a nie „w nakładce” do ramy. W żaden sposób nie będą kolidować z obrotem pakietów okiennych w jakimkolwiek położeniu, a przepuszczalność światła w razie potrzeby jest regulowana dosłownie jednym ruchem. Ich czyszczenie również nie sprawi gospodyni żadnych kłopotów: wystarczy raz w miesiącu użyć odkurzacza.
Jeśli jednak zamontowane jest przesuwne przeszklenie balkonu, ta opcja może nie być najlepsza. W tym przypadku bardziej poprawne jest rozważenie bardziej standardowej metody „gzymsu”. Jako materiał nadaje się lekka tkanina – organza lub welon, który jest od wewnątrz dość przezroczysty, ale z zewnątrz nieprzenikniony dla wścibskich oczu. Długość podłogi na balkon to raczej nadmiar, na małej przestrzeni takie zasłony będą wyglądać na ciężkie, dzięki czemu pomieszczenie będzie wizualnie jeszcze węższe. Lepiej jest ograniczyć się do długości parapetu. Niepożądane jest również danie się ponieść luksusowemu wystrojowi po bokach. Bardzo modne obecnie rolety rzymskie prezentują się schludnie i stylowo, które swoją drogą dzięki obciążnikowi na dole nie psują się pod wpływem wiatru.
Koszt w dużym stopniu zależy od użytych materiałów i może wynosić od 100 USD. do nieskończenie dużej liczby. Ale pamiętaj: Twoja prywatność jest zdecydowanie droższa.!
Reklama
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis