Na szczęście miasta przyciągają wielu twórczych talentów i artystów, którzy mogą wnieść coś niesamowitego i niezwykłego do naszego codziennego życia. W Toronto z inicjatywy hiszpańskiego zespołu Luzinterruptus powstała iście majestatyczna w wymowie i realizacji instalacja artystyczna, ponadto z interaktywną zawartością, z którą zapraszamy do zapoznania się już dziś.
Projekt został zrealizowany w ramach programu Nuit Blanche w Toronto, podczas którego Toronto nocą zamieniło się w niesamowity świat sztuki. Wszystko działo się na Hagerman Street, niemal w centrum miasta, gdzie z dnia na dzień potok samochodów zastąpił niesamowity projekt literacki – raj dla najbardziej zagorzałych czytelników..
Przygotowanie do projektu zajęło 12 dni, które poświęcono na zebranie wymaganej liczby książek. W sumie z pomocą Armii Zbawienia zebrano ponad 10 000 książek. W efekcie mieszczanie mogli zobaczyć najbardziej efektowną akcję – przemianę hałaśliwej drogi w „miejsce ciszy, spokoju i koegzystencji”..
Możesz bez końca opisywać niesamowite aspekty tego projektu i niuanse. Jednocześnie instalacja dosłownie spowalnia upływ czasu dla mieszczan, sprawia, że zwalniają i zwracają uwagę na otaczający ich świat. Jednocześnie skupia się na problemie zanieczyszczenia środowiska i, co dziwne, naszej świadomości, która jest nie mniej ważna. Niesamowita gra świateł na drodze pokrytej książkami dodatkowo potęguje wrażenie.
Takie projekty są niezwykle ważne i pożyteczne, ponieważ otwierają drzwi do zwykłej, zdrowej komunikacji społecznej, przybliżają zupełnie nieznanych sobie ludzi i dają okazję do ekscytujących dyskusji..
A jednak, jak każdy program, ten projekt nieuchronnie dobiegł końca. Instalacja artystyczna trwała 10 godzin, przyciągając uwagę wielu tysięcy mieszkańców i turystów. Ciekawostka – pod koniec projektu każdy mógł wrócić do domu z dowolną książką znalezioną w drodze.
Ostatecznie artystom udało się przekazać swoje pomysły otaczającym ich ludziom. Miejsce „rzeki książek” zajął zwykły przepływ samochodów, życie miasta zostało wznowione w tym samym rytmie, ale już z integralnymi i żywymi wrażeniami z ostatniego spektaklu.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis