Nevada to pogranicze dwóch światów. Znane – to blask i przepych Stripu, głównej ulicy Las Vegas, na której co roku szaleje 40 milionów turystów. Inny, niepozorny – nieliczny urok lokalnej przyrody, gdzie funkcjonalność bierze górę nad formą.
W projekcie koncepcyjnym autorstwa Tresarca, jak zauważa Forum City, użyte materiały tworzą hierarchiczną reprezentację przestrzeni na drodze od piwnicy do prywatnych mieszkań. Każdy kolor jest warstwą skał z sąsiednich Gór Czerwonych Skał.
Współgranie objętości wnętrza z otoczeniem zewnętrznym jest wspólnym wątkiem biegnącym przez całą kompozycję.
Granice pomieszczeń nie są zdefiniowane, wręcz przeciwnie, obecna jest idea wizualnej rozciągłości – nieważkość i półprzezroczystość enigmatycznych sylwetek pozostawiają niewiele dwuznaczności, a gość ma możliwość samodzielnego ich rozgryzienia.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis