Wspaniały projekt domu gościnnego w otoczeniu chilijskiej przyrody

Drzewa wieloletnie na podwórku

Klientom zależało na sypialniach dla rodziny i gości, a także na częściach wspólnych. Chodziło przede wszystkim o zachowanie lasu w jego dziewiczym stanie.

Fasada z drewna i szkła

Strategią projektantów było pogrupowanie pomieszczeń na sekcje, czyli "skrzydła". Skrzydła powinny być ustawione niezależnie od siebie, wyłącznie na podstawie położenia drzew.

Rozmieszczenie skrzydeł domu

Sypialnie rodzinne wychodzą na jezioro i mają dostęp do małego trawnika pomiędzy domem a plażą.

Sufity z białego drewna w budynku

W jego skład wchodzi kuchnia, jadalnia, salon i część multimedialna.

Okna od podłogi do sufitu

Cztery sekcje tworzą szeroki "X". Pomieszczeniem łączącym wszystkie skrzydła jest foyer z głównym wejściem.

Mały dziedziniec pomiędzy skrzydłami domu

Podobnie pomiędzy pomieszczeniami wspólnymi a skrzydłem usługowym znajduje się patio dostępne z kuchni i jadalni.

Oryginalne siedzenia na tarasie

Wnętrza są jednak w większości zacienione przez wysokie drzewa otaczające dom.

Wiele szklanych ścian w domu

Zwrócono również uwagę na sztuczne oświetlenie.

Rozmieszczenie dachu domu na różnych poziomach

Wszystkie ściany wewnętrzne są obłożone boazerią z jasnego drewna, która wypełnia wnętrze ciepłem i przytulnością. Z zewnątrz ściany są ciemne, wtapiające się w las.

Plan piętra - zdjęcie 1
Układ budynku - fot. 3
Plan piętra - zdjęcie nr 5
Plan piętra - Zdjęcie 7
Plan piętra - zdjęcie nr 9
Planowanie budowlane - zdjęcie 11

Zdjęcie: Mathias Jacob.

O Doradca Potrzebne 1296 artykułów
Jako pasjonatka designu, Doradca Potrzebne zdecydowała się podzielić swoją wiedzą i inspiracjami z szerszą publicznością. Rozpoczęła pisanie artykułów na temat projektowania wnętrz, publikując regularnie w prestiżowych magazynach branżowych oraz na swoim własnym blogu internetowym. Jej teksty są znane z głębokiej analizy trendów, praktycznych porad dotyczących aranżacji przestrzeni oraz inspirujących historii o transformacji wnętrz.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*