Dworek w Comhorta, Portugalia, charakteryzuje się piaszczystą glebą i rzadką spontaniczną roślinnością. Wyzwaniem dla architekta Rui Pinto Gonzaleza z RRJ Arhitcts było zaprojektowanie domu, który idealnie wkomponowałby się w krajobraz. Ale był też swoistym pociągnięciem, które człowiek dodał do płótna natury. Jak ta koncepcja została zrealizowana, oceniają goście Forum City.
Efektem końcowym są dwie połączone ze sobą żeliwne obudowy. Brak ściany frontowej dający poczucie przestrzeni.
Basen na poziomie gruntu. Czuje się jak w domu nad morzem. Piaszczysta plaża tuż za szklaną ścianą.
Projekt sprawia, że budynek wydaje się wyrastać z ziemi jako przedłużenie domu. Geometryczna surowość równoległościanów, szarych paneli na ścianach nie kłóci się z krajobrazem.
Łazienka jest równie lapidarna jak reszta mieszkania. W celu zaoszczędzenia miejsca zainstalowano toalety podwieszane ze spłuczkami podtynkowymi.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis