Dla tych, którzy znają już twórczość Richarda Arrarda, jego nowy projekt Last Train nie będzie całkowitym zaskoczeniem. Wszystkich innych zapraszamy do zapięcia pasów i śledzenia z nami lotu fantazji projektanta.
Last Train to galeria zaskakujących oko przedmiotów ze szkła i diamentów. Pomysł na ten projekt podsunęła Arardowi firma Steinmetz, której głównym założeniem było pokazanie diamentu nie w kategoriach kamienia szlachetnego, ale jako sposobu na stworzenie obrazu na szkle.
Co prawda sam pomysł nie jest nowy. Wynalazek diamentu na szkle datuje się na XVI wiek, tuż po wynalezieniu samego szkła. Częściej były to wiadomości o miłości.
Co ciekawe, do malowania na szkle Richard Arard stworzył nawet unikalny pierścień. Po raz pierwszy biżuteria została wynaleziona nie jako oznaka bogactwa, ale jako narzędzie pracy.
Sposób malowania jest równie niezwykły jak same arcydzieła. Uzbrojony w diamentowy pierścień i zaciśniętą dłoń, projektant tworzy swoje dzieło. Gapowicze, którzy mieli zaszczyt obserwować powstawanie kolejnych tworów, uważają to za bardzo tajemnicze i fascynujące.
Oprócz Ararda w projekcie uczestniczyli także Ai Weiwei, Antony Gormley, Francesco Clemente, Christian Marclay, Cornelia Parker i wielu innych znanych projektantów. Każdy z artystów tworzył swoje dzieło na iPadzie, za pomocą specjalnie zaprojektowanej aplikacji, a następnie przenosił obraz na szkło.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis